Mikronizacja benzokainy
Dziś omówimy maść, którą wykonywałem we wtorek. Patrząc na skład przypuszczam, że intencją lekarza było działanie przeciwświądowe preparatu.
Rp.
Hydrocortisoni | 1,0 | |
Benzocaini | 3,0 | |
Aq. destillatae | ||
Eucerini | aa ad | 200,0 |
Najważniejszym etapem w przygotowywaniu maści z benzokainą jest jej odpowiednia mikronizacja. Możemy skorzystać z surowca w postaci krystalicznej różnych producentów lub mikronizowanej firmy Fagron [1]. Mi przyszło pracować z tą pierwszą.
Jak ważny jest proces mikronizacji przekonał się każdy kto po niewystarczającym rozcieraniu benzokainy wykonał próbę na swojej skórze i posmarował się taką maścią. Piach! “Ratowanie” takiej maści jest trudne i czasochłonne, zdecydowanie lepiej poświęcić kilka minut więcej przy moździerzu.
Odważyłem 98 g euceryny do tuby do unguatora. Następnie roztarłem w moździerzu benzokainę. Może zrodzić się pytanie… czy roztarcie “na sucho” nie wystarczy? Otóż nie – przetestowane. Z odważonej euceryny pobrałem ok. 3 gramów aby wykonać koncentrat surowca z podłożem . Kilkukrotnie zbierałem go kartą ze ścianek moździerza i rozcierałem. Do koncentratu dodałem następnie kolejne 6 gramów podłoża, roztarłem i przeniosłem do pojemnika. Dodałem hydrokortyzon i mieszałem w unguatorze przez 2 minuty na 5 poziomie obrotów. Na końcu w porcjach wemulgowałem wodę.
Po wykonaniu maści naniosłem niewielką jej ilość na grzbiet dłoni. Przy rozprowadzaniu maści na skórze nie były wyczuwalne żadne cząstki benzokainy co potwierdza, że proces mikronizacji przebiegł prawidłowo. Warto taki test przeprowadzać już na etapie sporządzania koncentratu. Można wtedy odpowiednio wydłużyć rozcieranie w moździerzu.
P.S. Niezależnie od tego czy korzystam z benzokainy krystalicznej czy mikronizowanej zawsze przeprowadzam proces lewigacji z podłożem. Tak dla spokojnej głowy.
Bibliografia:
1 COMMENT